Toyota Sienna Forum - siennachat.com banner
21 - 40 of 58 Posts
Moja Sienna FWD LE z 2008 roku, 16 500 mil, 2/32 z przodu i 3/32 z tyłu Michelin Energy prawie nie przeszła przeglądów w grudniu 2011 roku. Szukam lepszych i tańszych opon... jakieś pomysły?
Zabierz to do autoryzowanego dealera Michelin. Otrzymasz dużą zniżkę na kolejny zestaw opon Michelin. Pamiętam, że to zrobiłem i w końcu dostałem moje opony Hydroedge za 350 dolarów z podatkami. Zabrałem to do Discount Tire/America's Tire Co
 
Czy ktoś próbował plus zero na 215/65R16?
Nie mam pojęcia, co to znaczy. "Plus 1", "plus 2" i tak dalej oznaczają zachowanie ogólnych wymiarów przy zwiększaniu rozmiaru koła o jeden (lub dwa, itp.) cali. "Plus zero" oznaczałoby co... użycie standardowego rozmiaru (który rzeczywiście wynosi 215/65R16 dla drugiej generacji 2WD CE i LE). Jeśli furgon był wyposażony w opony 225/60R17, to przejście na 215/65R16 byłoby "minus jeden". Jeśli myślisz, że wyższa ścianka boczna pomoże, widzę logikę, ale nie sądzę, żebyśmy jako właściciele to zauważyli.

...lub użyć indeksu prędkości H zamiast T?

Ponieważ słyszałem, że niektórzy ludzie mówią, że to może pomóc. Jakieś pomysły?
Nie spodziewam się, że wyższy indeks prędkości pomoże, chyba że opony naprawdę się nagrzewają w ścianie bocznej... w takim przypadku upewniłbym się, że ocena UTQG zawiera "A" dla "temperatury".

Bardziej przydatna może być ocena Extra Load ("XL" na końcu oznaczenia, np. 215/65R16 XL), ale nawet wtedy dotyczy to tylko nośności, a nie wskaźnika zużycia. Używałem opon XL w zimie, całorocznych, a teraz znowu zimowych i nie zauważyłem szczególnie dobrego zużycia.

Sienna jest po prostu stosunkowo ciężka - i ciężka na górze, i ciężka z przodu - dla standardowego rozmiaru opon drugiej generacji. Mniejsze SUV-y rutynowo używają znacznie większych opon (dla wyglądu), lżejsze sedany sportowe używają szerszych opon o podobnej średnicy, a wszystkie te pojazdy przechylają średnią w dłuższym kierunku. Wątpię, aby wiele Sienn osiągnęło oczekiwaną przez producenta opon żywotność bieżnika, ponieważ producent ten oczekuje, że opona będzie miała łatwiejsze życie niż w Siennie.
 
Przypuszczam, że mam szczęście - mam 45 000 mil na oponach OEM Bridgestones B380 (pomimo dość ponurej oceny zużycia bieżnika 240) i wciąż jest na nich trochę gumy.
 
Opony OEM to Bridgestone, następnie 2 komplety Goodyear, dla których WalMart odmówił mi sprzedania gwarancji na zużycie, ponieważ pierwszy komplet nie przejechał 20 tys. mil, następnie komplet Pirelli, które osiągnęły nieco ponad 1/2 swojej oceny, a teraz Michelins. Zdecydowanie sugeruję zapłacenie dodatkowych $$ za gwarancję na zużycie, to jedyny pojazd, w przypadku którego zgłaszałem roszczenie gwarancyjne dotyczące przedwczesnego zużycia opon. Mój lokalny Discount Tire jest doskonały w obsłudze klienta w tej kwestii. Mam 2004 rok z przebiegiem 150 tys. mil, oryginalny właściciel, i poza oponami, hamulcami i wymianą oleju, wydałem mniej niż 1 tys. $ na koszty napraw w ciągu całego okresu eksploatacji tego vana.
 
Moje 2 opony Yokohama Avid TRZ będą wkrótce wymagały wymiany, nieco ponad 52 tys. mil.
Zwiększyłem rozmiar do 235/60/16 i jeżdżę z ciśnieniem 40 psi na całym obwodzie, to mój samochód służbowy i jest mocno obciążony.

Dwie z moich opon to Michelin Hydroedge, wydają się dobrze zużywać.
 
Re: Mój Sienna powoli zjada opony??

Mój Sienna z 2004 roku zużył fabryczne opony w 22 000 mil i dealer powiedział "normalne", zaoferował proporcjonalną wymianę!
Zamiast tego kupiliśmy drogie Micheliny, które zużyły się w 47 000 mil. Chociaż spisywały się znacznie lepiej, wytrzymały około 1/2 reklamowanej żywotności bieżnika 80 tys. mil. Przy 69 000 mil (22 + 47) kupiliśmy w Sam's Club zestaw opon BFGoodrich Touring TA P22560R16 97T M&S o parametrach Theadware 640 Traction A Temperature B. Były one reklamowane na 65 tys. mil. Cóż, spisywały się świetnie, a van ma 127 000 mil, a opony wciąż są dobre, wskaźniki zużycia bieżnika jeszcze nie osiągnięte przy 57 000 mil przebiegu, podczas ostatniej rotacji powiedziano nam, że powinniśmy przejechać kolejne 15 000 do 20 000 mil. Ten sam styl jazdy, ta sama rotacja opon, ciśnienie (35PSI) itp., ale znacznie lepsza wydajność.
WIĘC, ma znaczenie, jakiej marki i jakości opon się używa oraz utrzymywanie ich w odpowiednim stanie napompowania i rotacji.
Planujemy wymienić je ponownie na takie same!
Jay
 
Re: Mój Sienna powoli zjada opony??

Kupiłem zestaw czterech opon Michelin Hydroedges i wytrzymały one około 50 000 mil, z dużym zużyciem na zewnętrznej krawędzi opon. Obracałem je co 7-8 tysięcy mil i utrzymywałem ciśnienie na poziomie 36 psi. Właśnie wymieniłem je na cztery nowe Hydroedges i planuję obracać je co 5-6 tysięcy mil i ciśnienie około 40 psi. Opony rzeczywiście działają trochę szorstko, ale mój stary mechanik zalecił jazdę z nieco wyższym ciśnieniem, aby uzyskać lepszy przebieg i dłuższą żywotność tych opon.
 
Właśnie założyłem nowe opony do mojego Toyoty Sienna XLE z 2011 roku. Dealer miał na nim opony Michelin Primacy MXv4 P235/60R17. Przy 27 000 były już na wskaźnikach zużycia bieżnika z rotacjami co 5 tys. km. Jeździłem na nich znacznie ponad bezpieczny punkt. Przednie opony były w zasadzie slicki przy 34 500. Wybrałem zestaw Uniroyal Tiger Paw Touring DT w tym samym rozmiarze. Całkiem nieźle za 106 $ za sztukę, rachunek całkowity z utylizacją i podatkiem 474,00 $. Niezadowolony ze zużycia opon i hamulców w samochodzie. Spalanie wynosiło 18 mpg z oponami Primacy... Dealer powiedział nam, że Sienna zjada opony ze względu na swoją wagę i użyty kąt pochylenia kół...
 
U mnie to samo... Jestem absolutnie skrupulatny w kwestii rotacji opon, ustawienia geometrii i ciśnienia w oponach na poziomie 40 psi. Nadal zjada opony jak bestie z Dystryktu 9. To samo dotyczy hamulców, jak mówili inni.
40psi?? Naprawdę? W książce podano 35 psi dla większości opon w Sienna LE. Jakich opon używasz? Spodziewałbym się, że najpierw zużyjesz środek, przy 40 psi!
 
U mnie to samo... Jestem absolutnie skrupulatny w kwestii rotacji opon, ustawienia geometrii i ciśnienia w oponach przy 40 psi. Nadal zjada opony jak bestie z Dystryktu 9. To samo dotyczy hamulców, jak mówili inni.
Zróbmy rachunek: 2 dorosłych + 2 dzieci = 2-1/2 tony. Odpowiednie opony w samochodzie o masie 2500-3000 funtów oczywiście wytrzymają dłużej. Ja z drugiej strony NIGDY nie rotuję opon (OL, OP, TL i TP są pomalowane na felgach do zmiany sezonowej). W ten sposób, jeśli jakakolwiek opona wykazuje jakiekolwiek nienormalne zużycie, będę o tym wiedział i będę mógł podjąć działania naprawcze. Rotacja opon ukryje wszelkie możliwe wady zawieszenia/ustawienia geometrii. Poza tym dodatkowy przebieg z rotacją jest zbyt minimalny.
 
Widziałem ten fakt również w Siennie z 2011 roku. Po 32 000 mil bieżnik jest prawie zużyty do wskaźnika zużycia. Opona, którą mam, to Michelin Primacy MXV4. Powinna wytrzymać 60 000 mil. Myślę, że przyczyną jest waga minivana ...
 
Ja z drugiej strony NIGDY nie zmieniam opon (LP,PP, LT i PT są pomalowane na felgach do zmiany sezonowej). W ten sposób, jeśli jakakolwiek opona wykazuje jakiekolwiek nienormalne zużycie, będę o tym wiedział i będę mógł podjąć działania naprawcze. Obracanie opon ukryje wszelkie możliwe wady zawieszenia/ustawienia. Poza tym dodatkowy przebieg z rotacją jest zbyt minimalny.
Ja zmieniam opony tylko raz w roku (przy zmianie sezonu, jeśli używam oddzielnych opon letnich i zimowych); z drugiej strony obracanie opon co najmniej raz w okresie eksploatacji znacząco wydłuża ich żywotność, ponieważ przód zużywa się znacznie szybciej niż tył.
 
Zgadzam się - podana żywotność dotyczy typowego zastosowania, które jest mniej obciążone.

Cóż, nie sądzę, żeby były jakieś samochody o masie 2500-3000 funtów z oponami 215/65R16 lub 225/60R17, ale zgadzam się z ogólnym punktem: opony Sienny są stosunkowo mocno obciążone jak na swój rozmiar.

Opony zmieniam tylko raz w roku (przy zmianie sezonu, jeśli używam oddzielnych opon letnich i zimowych); z drugiej strony, obracanie opon co najmniej raz w okresie ich eksploatacji znacząco wydłuża ich żywotność, ponieważ przednie opony zużywają się znacznie szybciej niż tylne.
Mądrość konwencjonalna i logika zgodziłyby się z tobą. Chociaż moje osobiste doświadczenie tego nie wykazało w czasie, z ostateczną różnicą wynoszącą zaledwie 1/32". Nadal podtrzymuję politykę BRAKU rotacji. Tylko dla stabilności chcę, aby najlepszy bieżnik był z tyłu w każdych warunkach drogowych, zwłaszcza w pojeździe FWD.
Nawiasem mówiąc, moje zimówki są równomiernie oznaczone, więc zawsze wracają na to samo koło.
 
Różnica między zużyciem opon przednich i tylnych zależy od obciążenia. Podczas gdy przejechaliśmy kilka tysięcy kilometrów z przyczepą, ładunkiem z tyłu i tylną osią na granicy obciążenia, zazwyczaj mamy stosunkowo niewiele ładunku z tyłu - być może dlatego obserwujemy znacznie szybsze zużycie opon przednich. Ktoś, kto normalnie ma wszystkie siedzenia zajęte i również ładunek, może stwierdzić znacznie bardziej równomierne zużycie.
 
... Dla samej stabilności chcę, aby najlepszy bieżnik był z tyłu w każdych warunkach drogowych, szczególnie w pojeździe z napędem na przednie koła.
To jest w porządku dla tych, którzy mają stosunkowo równomierne zużycie przód-tył, chociaż opiera się na założeniu, że opony z większym bieżnikiem lepiej trzymają się drogi, a zatem głębszy bieżnik z tyłu zapewnia lepszą stabilność. Jest to ważne w deszczu i śniegu, ale na suchej nawierzchni mniejszy bieżnik jest również mniej "chwiejny", a reakcja przejściowa będzie mniej stabilna z większym bieżnikiem z tyłu.

W przypadku bardziej typowych pojazdów, utrzymywanie najgłębszego bieżnika z tyłu jest zasadniczo niezgodne z ideą rotacji i uniemożliwia wymianę opon w pełnych zestawach bez marnowania znacznej części ich żywotności. (Zdaję sobie sprawę, że nie dotyczy to oridera)

Jeśli masz znacznie szybsze zużycie przodu i utrzymujesz głębszy bieżnik z tyłu, przednie opony zawsze pozostaną z przodu, aż się zużyją. W tym momencie, jeśli wymienisz tylko dwie opony, trafią one z tyłu, a starsze opony zostaną przeniesione na przód. Przypuszczam, że jest to wykonalne, jeśli za każdym razem używasz tej samej marki i modelu opony, chociaż większość modeli opon nie pozostaje w produkcji przez cały okres eksploatacji pojazdu.

Przy okazji, moje zimówki są równomiernie oznaczone, więc zawsze wracają na to samo koło.
Nie chciałbym, aby moje opony były demontowane i ponownie montowane co roku, ani aby moje koła były poddawane działaniu maszyny do opon dwa razy w roku, więc używam drugiego zestawu kół. Drugi zestaw oznacza również, że mogę sam dokonywać sezonowej wymiany.
 
Myślę, że mieliśmy szczęście. Nasz 2004 AWD limited ma 84 000 mil i mamy drugi komplet opon. Kupiliśmy vana używanego z przebiegiem 36 000 mil i oryginalnymi oponami run flat. Jeździliśmy na nich do 46 000 mil i wymieniliśmy na tanie opony Sumitomo. Właśnie w zeszłym tygodniu komentowałem mojej żonie, jak dobrze zużywają się opony Sumitomo. Widzę, że dojedziemy tym vanem do 100 000 mil na tych oponach bez problemów. Rotuję co 5000 mil i sprawdzam ciśnienie w oponach przy każdej wymianie oleju co 5000 mil.

Wymieniłem przednie hamulce przy około 70 000 milach, tylne nadal wyglądają dobrze. Od 36 000 mil do około 78 000 mil van był prowadzony po bardzo krętej górze. Na tyle krętej, że kontrola stabilności musiała przejąć kontrolę na niektórych zakrętach. Na marginesie, nie lubię kontroli stabilności w naszym vanie. Interweniuje zanim jest to potrzebne, a pomiędzy gwałtownym i agresywnym hamowaniem a brakiem włączania świateł stopu, jestem zaskoczony, że nikt nie wjechał nam w tył. Na szczęście już nie dojeżdżamy tą drogą.
 
Kupiliśmy nową Siennę wiosną 2004 roku. Oryginalne opony zostały wymienione w lipcu 2007 roku przy przebiegu 59 000 km na opony Costco Michelyns. Jedna z nich uległa awarii na początku 2010 roku po przejechaniu 60 000 km i wymieniłem parę. Dwie pozostałe wytrzymały do około 90 000 km w 2012 roku (trochę trudno powiedzieć, ponieważ zacząłem używać opon zimowych w styczniu 2011 roku). Opony Michelin mają gwarancję na 130 000 km, więc muszę się zgodzić, że Sienna jest wymagająca dla opon. 60 000 km to 37 000 mil.

Wymieniłem przednie klocki hamulcowe przy przebiegu 117 000 km. Mogłyby jeszcze trochę wytrzymać. Mieszkamy w małym miasteczku i jeździmy głównie po autostradach, co jest znacznie mniej obciążające dla hamulców niż jazda po mieście.
 
Przeszliśmy na opony 225/60/16 i jeździmy z ciśnieniem 44 PSI z przodu i 40 PSI z tyłu. Ciągniemy również przyczepę o wadze 4000 funtów z WDH. Jak dotąd wszystko dobrze, a van wydaje się nieco bardziej stabilny podczas holowania dzięki dodatkowej szerokości opon.
 
21 - 40 of 58 Posts